Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

środa, 26 stycznia 2011

►Horse Riding Barbie bez konia

Horse Riding Barbie
z 1997 roku
Numer katalogowy #19268


Ciekawa lalka, bo nie jest to któraś z kolei księżniczka, a Amazonka. Sprzedawana była w pudle solo i z konikiem. Kiedyś takiego konia posiadałam, ale "poszedł" w świat.

Moja lalka nie ma też pod szyją białej apaszki - pewnie zgubiła...

Jest to jakiś trochę inny model, bo zauważam pewne różnice. Mianowicie : toczek jest z zamszu, a nie z plastiku, buty mają "kokardki".

Lalka ma piękne, rude włosy z paroma pasemkami w kolorze ciemniejszym. Coś jak mahoń.



Poniżej w oryginalnym pudle - foto z eBay.
Moja jak większość lal - z Lumpexu.


Dziś policzyłam, że jeżeli będę przedstawiać na blogu 1 lalkę dziennie, dając sobie urlop w weekendy, to zanim skończę będzie już 2012 rok...jakiś kwiecień. A przecież przez te 365 dni lalek znów przybędzie.....

4 komentarze:

  1. No to opisuj a ja z przyjemnością poczytam wszystkie wpisy koniecznie ze zdjęciami lalek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Że też Ci się takie ładne lale w lumpeksach trafiają! :-) Buty są ekstra :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna, bo nie blondynka :)
    U mnie koń też by miejsca nie zagrzał- jakoś nie lubię kopytnych...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny "okaz" się Tobie trafił. Widzę że u Ciebie w lumpeksach to na prawdę jest wybór. Poza tym uwielbiam rude lalki najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń