Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

piątek, 14 stycznia 2011

►Dwie nowe zdobycze w Lumpexach !!!


Muszę się pochwalić, choć fotki robione na szybko i w marnym świetle styczniowej aury.
Ruszyło się coś wreszcie w Lumpexach !!!! W minionym tygodniu upolowałam dwie lalki...od chyba czerwca zeszłego roku po raz pierwszy !

Ken, to świetny facet, który potrafi sam się ogolić w ciepłej wodzie, a potem zarasta na nowo. Jeszcze nie sprawdziłam, co to za model.


Druga laleczka, to Hanna Montana. Co prawda film mnie nie ciekawi, ale lalka fajna.
Jest wielkości Olsenek.
Ma fajną, dziecięcą buzię i ciałko bez biustu ( no może trochę go jest, ale tylko trochę ;))



Mam nadzieję, że wreszcie wrócą dobre czasy zakupów lalkowych po "ciuchach", bo jak nie to zostanę z moimi staruszkami, a zacznę kupować 1 (słownie : jedną ) lakę na 2- 3 miesiące, bo tylko na tyle będzie mnie stać.....

8 komentarzy:

  1. Ładne te laleczki się Tobie trafiły, w szczególności Ken. U mnie w lumpeksach lalek brak, więc przestałam już odwiedzać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że dobra passa powróciła :) Kenio fajny, takiego bym mógł mieć jako drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jutro idę mam nadzieję że coś upoluję

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne zdobycze, jak na lumpeks. I bardzo zadbane:) O ile mnie wzrok nie myli, to Shavin' Fun Ken, na jakims blogu go już chyba widziałam :)
    Gratuluję nowych lokatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to drgneło, bo faktycznie ostatnio wiele osób narzekało, ze w lumpach po Barbiach już śladu nie ma. Gratuluję zdobyczy, Ken super Ci się trafił.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też wyciągnęłam ostatnio takiego "buszmena" z lumpeksu, ale mój jest w stanie opłakanym i pójdzie do adopcji. Hannah w lumpku mnie dziwi- przecież to nowa lalka, skąd ona się tam wzięła?
    Tak czy inaczej miałaś dobre połowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również gratuluję zdobyczy gdzie Wy macie takie lumpeksy bo u mnie nic nawet misia nie zobaczę!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuuu, a myślałam, że w lumpexach tylko fajne ciuchy i co najwyżej pluszaki można dostać a tu proszę jaka odmiana! Gratuluję zdobyczy! :D
    PS. Z ciekawości zobaczę czy w naszym ogromnym osiedlowym lumpexie mają takie cuda :>

    OdpowiedzUsuń