Muszę się pochwalić, choć fotki robione na szybko i w marnym świetle styczniowej aury.
Ruszyło się coś wreszcie w Lumpexach !!!! W minionym tygodniu upolowałam dwie lalki...od chyba czerwca zeszłego roku po raz pierwszy !
Ken, to świetny facet, który potrafi sam się ogolić w ciepłej wodzie, a potem zarasta na nowo. Jeszcze nie sprawdziłam, co to za model.
Ruszyło się coś wreszcie w Lumpexach !!!! W minionym tygodniu upolowałam dwie lalki...od chyba czerwca zeszłego roku po raz pierwszy !
Ken, to świetny facet, który potrafi sam się ogolić w ciepłej wodzie, a potem zarasta na nowo. Jeszcze nie sprawdziłam, co to za model.
Druga laleczka, to Hanna Montana. Co prawda film mnie nie ciekawi, ale lalka fajna.
Jest wielkości Olsenek.
Ma fajną, dziecięcą buzię i ciałko bez biustu ( no może trochę go jest, ale tylko trochę ;))
Jest wielkości Olsenek.
Ma fajną, dziecięcą buzię i ciałko bez biustu ( no może trochę go jest, ale tylko trochę ;))
Mam nadzieję, że wreszcie wrócą dobre czasy zakupów lalkowych po "ciuchach", bo jak nie to zostanę z moimi staruszkami, a zacznę kupować 1 (słownie : jedną ) lakę na 2- 3 miesiące, bo tylko na tyle będzie mnie stać.....
Ładne te laleczki się Tobie trafiły, w szczególności Ken. U mnie w lumpeksach lalek brak, więc przestałam już odwiedzać.
OdpowiedzUsuńWidzę, że dobra passa powróciła :) Kenio fajny, takiego bym mógł mieć jako drugiego :)
OdpowiedzUsuńJa jutro idę mam nadzieję że coś upoluję
OdpowiedzUsuńŁadne zdobycze, jak na lumpeks. I bardzo zadbane:) O ile mnie wzrok nie myli, to Shavin' Fun Ken, na jakims blogu go już chyba widziałam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych lokatorów :)
No to drgneło, bo faktycznie ostatnio wiele osób narzekało, ze w lumpach po Barbiach już śladu nie ma. Gratuluję zdobyczy, Ken super Ci się trafił.
OdpowiedzUsuńJa też wyciągnęłam ostatnio takiego "buszmena" z lumpeksu, ale mój jest w stanie opłakanym i pójdzie do adopcji. Hannah w lumpku mnie dziwi- przecież to nowa lalka, skąd ona się tam wzięła?
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej miałaś dobre połowy :)
Ja również gratuluję zdobyczy gdzie Wy macie takie lumpeksy bo u mnie nic nawet misia nie zobaczę!
OdpowiedzUsuńUuuu, a myślałam, że w lumpexach tylko fajne ciuchy i co najwyżej pluszaki można dostać a tu proszę jaka odmiana! Gratuluję zdobyczy! :D
OdpowiedzUsuńPS. Z ciekawości zobaczę czy w naszym ogromnym osiedlowym lumpexie mają takie cuda :>