Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moje fotki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moje fotki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 czerwca 2011

ZDJĘCIE Z DZIECIŃSTWA

Trochę lalkowych wspomnień z dzieciństwa...
Dziś przeglądałam stare fotki robione przez mojego Ś.P. tatę, gdyż przypomniałam sobie o jednym zdjęciu z moją lalką.
Zdjęcie pochodzi z 1977 roku. Zostało zrobione w Dąbkach na balkonie Ośrodka Wczasowego "CARGO" nieistniejącej Kopalni "Siersza" w Trzebini.
Miałam wtedy 6 lat. Po drodze nad morze, wstąpiliśmy do znajomego mojego taty, który parę tygodni wcześniej odwiedził ZSRR. Kupił tam dla mnie lalę.
Lalka była ogromna. Miała blond włosy, niebieskie zamykane oczy, trzymając ją za rączkę - chodziła. Do tego wszystkiego mówiła "mama".
Była śliczna na te czasy i taka nowoczesna.
Dobrze, że mieliśmy większy samochód - Skodę 100, to lalka mogła ze mną jechać nad Bałtyk.
Szkoda, że potem oddałam ją "w rodzinę", bo pewnie teraz zajmowała by honorowe miejsce wśród mojej kolekcji....

niedziela, 15 sierpnia 2010

►Coś "nie-lalkowego" ;))


Dziś u mnie cały dzień padał deszcz. Grzmiało i było ciemno jak wieczór. To chyba dlatego, że chciałam zrobić parę fotek laleczkom, a jeszcze nie wolno mi przesadzać z cięższymi ruchami. No cóż. Musze to przeżyć.

Wczoraj jednak udało mi się uchwycić na moim balkonie ślicznego motylka.

Uff... Licytuję laleczkę. Może się uda.... Jak uda mi się wylicytować, to będzie nowy temat...
Mam niemoc...

niedziela, 6 czerwca 2010

►Dni Chrzanowa 2010 - sobota


Tym razem coś nie lalkowego... W końcu nie tylko swoim hobby się żyje i nieraz potrzeba jakiejś innej rozrywki...


Wczorajszy dzień był pierwszym po 33 dniach dniem bez deszczu. Chyba władze wyprosiły tam na górze, by było pięknie na Dni Chrzanowa 2010.

Wybrałam się z mężem dopiero o 17:30, ale byłam w szoku - jak mało przyszło osób na Plac Tysiąclecia. Pamiętam lata, gdy z synem nie mogliśmy się przecisnąć przez tłum już o 15:00 (zawsze chodziłam bez męża - od 11 lat - bo pełnił służbę).

Najbardziej podobała mi się parada motocykli i BMW.


Powyżej zbliżenie koła HONDY ze wspaniałym orłem (?).
Poniżej motor w całości.
Piękny.....

Plac Tysiąclecia od strony ul. Krakowskiej/Garncarskiej. Widok na bloki z ul. Piastowskiej.

Parada BMW wracająca na plac.

niedziela, 15 lutego 2009

►FERIE w Małopolsce - czyli zasypało, zasypało....

Zaczęły się ferie w Małopolsce.... Jak widać na fotce powyżej zupełnie nas zasypało. To widok z mojego balkonu na dawne Liceum Przedszkolanek, obecnie Centrum Zarządzania Kryzysowego i Uniwersytet Trzeciego Wieku..... Nawet żaden pług nie pomaga.... Na balkonie miałam całą tonę śniegu, a pod domem....szkoda gadać. Ciągłe odśnieżanie. Niestety pomimo tego, że mieszkam w Strefie A miasta Chrzanowa (Stare Miasto) żadne służby miejskie tutaj nie docierają. Trzeba odśnieżać samemu....

wtorek, 27 stycznia 2009

►Kaplica Loewenfeldów w moim mieście

Odbiegając trochę od mojego lalkowego hobby, pragnę pokazać Wam moje dwie fotki z chrzanowskiego cmentarza wykonane w 2005 r. Ponieważ często goszczę na różnych cmentarzach ze względu na moje drugie hobby, jakim jest genealogia. Myślę, że jest warta pokazania...Umieszczona także na stronie http://www.mapofpoland.pl/Chrzanow,galeria.html
Jest to kaplica rodziny Loewenfeldów, ostatnich właścicieli dóbr chrzanowskich, wybudowana w latach 1898-1900 r. wg projektu Teodora Talowskiego na cmentarzu parafialnym w Chrzanowie. Kaplicę ufundował w 1898 r., zamieszkały w Londynie, Henryk Loewenfeld po śmierci swojej matki Róży z Ascherów (epitafium zmarłej znajduje się w kościele parafialnym w Chrzanowie). Zgodnie z wolą fundatora projekt architektoniczny wzorowany był na jednej z kaplic na londyńskim cmentarzu. Rozpoczęte w 1898 r. prace ukończono w 1900 r.
Wejście na cmentarz od strony Oś. Północ.
Fotka pochodzi ze strony http://homepage.mac.com/crowns/chrzanovia/