Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Suknia szydełkowa dla damy.


 Mała sesja zdjęciowa lalki w szydełkowej sukni. 
Nie jest to nowość, ale wreszcie doczekała się uwiecznienia na fotkach.


 Pająki już chodzą po moim blogu ;)





Suknia dziergana bez schematu - na lalce "tak jak schodziło" z szydełka.

sobota, 9 sierpnia 2014

WeGirls po raz drugi :)




 Ponieważ mój poprzedni post o WeGirls wzbudził tyle emocji, a komentarzy było wiele i za, i przeciw, a także przewinęło się dużo pytań, podaję Wam informacje które dostałam bezpośrednio z firmy, z moimi komentarzami.

Myślę, że rozwieją Wam one wszelkie wątpliwości :

  • Marka WeGirls jest faktycznie polska i stworzona przez Polki. Nieprawdą jest, że sa to Polki, które mieszkaja w Ameryce, jako wspólniczki faktycznie spotkaly się za granicą, ale dwie z nich teraz mieszkaja w Polsce. 
  • Nieprawdą jest również, że nie można znależć adresu firmy, bo firma jest zarejestrowana w KRS. Adres siedziby głównej to ul. Zyczkowskiego 14, 31-867 Krakow (również dostępne na  stronie internetowej www.wegirls.pl pod sekcją: "Napisz/Zadzwoń".
  • Same lalki produkowane sa w Niemczech, ale ich uroda, ich twarze zostały stworzone na wzór słowiański (żeby nie powiedzieć na wzor polskich dziewczynek). Lalki sa zaprojektowane i są własnością WeGirls -  chronione prawnie, wiec należą do polskiej firmy, natomiast produkowane sa w Niemczech, gdyz tylko doświadczona i świadoma firma od wielu lat produkujaca lalki, jest zdolna zapewnić doskonałą jakość. Nie jest to zatem tandetna, zagrażająca dziewczynkom firma zlecająca produkcję w Chinach.
  • Ksiażeczki sa pisane przez polska pisarke i drukowane w Polsce.
  • Nazwa WeGirls - oznacza przecież "My, dziewczyny". Zachęca dziewczynki do uczenia się języków obcych. Nie jest to  zresztą dziwne, gdyż większość zabawek sprzedawanych w sklepach nie ma polskich nazw i raczej nikogo to nie dziwi.
Pozdrawiam i wielbicielki lalek WeGirls i przeciwniczki :)

piątek, 4 lipca 2014

WeGirls - polskie lalki przyjaciółki, które podbily dziś moje serce.


Dziś odwiedziłam mój ukochany Kraków. Jak zwykle nie mogło zabraknąć odwiedzin w Galerii Krakowskiej, a dokładnie Smyka. Bo jak ominąć półeczki z lalkami?
W Smyku po staremu - nic się nie zmienia. Jack Sparrow w starej cenie, w zakurzonym pudełku, Bella ze Zmierzchu za 169zł, więc nic nowego.
Wychodząc ze sklepu nagle przeżyłam szok !!! Piękne , duże lalki na stoisku Firmy WeGirls ! 
Prawdziwe cuda ! Piękne, duże laleczki, w niesamowicie pięknych ubrankach jak dla prawdziwej dziewczynki. Nie wspomnę o bucikach.


 Laleczki są polskiej produkcji, a to jest ogromnym plusem. Cena może nie jest niska (no...Monsterki są o niewiele tańsze, a na pewno bym ich nie kupiła, choć to Mattel-nie bijcie wielbicielki Monsterek! Nie przekonacie mnie do zakupu).

Laleczki mają piękne włosy, które można czesać, myć i układać, nie szkodząc im !
Jestem zachwycona ! Od dawna żadna lalka nie zrobiła na mnie takiego piorunującego wrażenia jak Monika, Sara, Weronika czy Nina :)

 Zapraszam do Galerii Krakowskiej, gdzie przemiła Pani Marta odpowie Wam na wszystkie pytania na temat tych laleczek. 



Artykuł o WeGirls na  http://babyonline.pl : Lalki, które noszą okulary i nie są chude

 http://targi-rodzinne.pl/images/1618217_665968326803374_7836722779927352077_o.jpg

 

FanPage WeGirls na Facebooku - KLIKNIJ TUTAJ

Strona internetowa - KLIKNIJ TUTAJ

 http://www.wegirls.pl/repository/pages/1/315/301/313/475/Gruchalatestimonial.jpg

 http://czasdzieci.pl/pliki/kon/obr/finalpoprawionyjasniejszy.jpg

piątek, 27 czerwca 2014

Nie lalkowe, ale też zabawkowe

 Ponieważ u mnie ostatnio cienko z lalkami, postanowiłam pokazać Wam mój nowy zakup nie lalkowy. rzadko udaje mi sie teraz zdobyć w Lumpexie lalkowe i zabawkowe skarby, więc ten bardzo mnie ucieszył.
Są to dwa zwierzaczki z serii Sylvanian Families.

Misiaczek to tatuś Evergreen z 1985 roku.
Lisek natomiast to Renard też z tych lat, choć już takiego znalazłam z 1980 r. 

Dostały ode mnie ciuszki od małych laleczek Barbie.

 Tak wyglądały po zakupie.

piątek, 21 marca 2014

Fashion Queen rocznik 1963

Zakup aukcyjny. laleczka w stanie wręcz tragicznym.
 Nie chodzi tutaj jednak o zniszczenie, a o bród, który na lalce się aż kleił.

FASION QUEEN 
Rok 1963

 

Tak wyglądała przed spa i poprawieniem ubytków w makijażu.
Była zupełnie naga.


Tutaj już po SPA i zrobieniu "oka".



A tutaj już w ubranku i ze zrobioną czapeczką. Niestety peruczek nie posiadam .




 Napis na pupie :

Midge T.M.
c 1962
Barbie
c 1958
by
Mattel, Inc.

A dlaczego Midge? Bo miała głowę wymienną z Midge ;)