Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

środa, 4 lipca 2012

Polish Barbie czyli Barbie Polka w stroju Krakowskim


Polish Barbie z serii Dolls Of The World

z 1998 roku

czyli Barbie jako Polka z serii Lalki Świata

Barbie ta sprzedawana była jako Collectors Edition.

nr. kat. #18560
Lalka z pierwszej serii ( w drugiej ma inny wianek na głowie).

Muszę nadmienić, że lalka ta była na mojej liście zakupów od roku w którym się pojawiła. Zawsze jednak miała za wysoką cenę lub ktoś mnie przelicytowywał. Nie często pojawiała się na naszym portalu aukcyjnym. Dzięki finałowemu meczowi EURO w TV udało mi się ją zakupić w cenie wywoławczej i jeszcze nie tak olbrzymiej.

A teraz coś o samej lalce.
Ubrana jest w tradycyjny strój krakowski w jakieś 90% odwzorowanym z oryginału. Brakuje mi jednak malutkich cekinów zdobiących kaftanik strojów krakowskich. Jednak sam haft jest wykonany bardzo profesjonalnie. Nie jest to nadruk, a prawdziwy haft.

Wianek na głowie z kolorowych kwiatów i czerwone korale, to wyróżnia wszystkie Krakowianki. Mam do nich sentyment, bo sama urodziłam się w Krakowie ;)

Czerwone kozaczki aż zachęcają do zatańczenia Krakowiaka !!!!
W kopercie dostałam także oryginalny stojak od tej lalki, co było bardzo miłym zaskoczeniem, bo w opisie aukcji go nie ujęto.

Tak Krakowianka wyglądała na zdjęciach promo.


A tak w pudełku. Z tyłu pudła opis Polski. Pełne tłumaczenie zaczerpnęłam z bloga: http://fleurdolls.wordpress.com/2010/04/24/polish-barbie-barbie-polka/

Cześć! Jestem Barbie-Polka. Opowiem Wam o Polsce, kraju wielu lasów i rzek. Sąsiadujemy z Niemcami i Republiką Czeską. Wielu polaków (błąd!) mieszka w naszej stolicy, Warszawie, jednym z najpiękniejszych miast Europy. Zwiedź Pałac Wilanowski, w którym jest wiele pięknych obrazów, rzeźb i mebli. Piękne wsie polskie są bardzo atrakcyjne. Lubimy tańczyć poloneza, taniec który tu powstał. W polskich lasach jest wiele zwierząt. Możesz zobaczyć rysia, dzika, wilka, a nawet brązowego niedźwiedzia. Ubranie które noszę jest pięknym przykładem ubioru festiwalowego. Moje blond włosy uczesane są w dwa grube warkocze z kwiatową koroną. Może któryś z chłopców zaprosi mnie do tańca! Przyjedź i zobacz Polskę! Do widzenia!


11 komentarzy:

  1. Dla mnie to jedna z ostatnich piękniejszych superstarek zanim ten mold zniknął z produkcji playlineek :)
    A czym się różnił ten wianek z drugiej edycji? Moja ma taki jak Twój chyba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Allmode ma ją na swoim blogu : http://blogallmode.blogspot.com/2011/05/lalki-swiata-cz-1-polish-barbie.html

      Usuń
    2. Dzieki. Nawet nie wiedziałam wcześniej, że były dwie edycje....

      Usuń
    3. No szczerze powiedziawszy, to też spotkałam się tylko z nią na blogu Allmode. Przeszukiwałam sieć i nie znalazłam wzmianki o drugiej edycji. Przydał by się jakiś znawca serii Lalek Świata, by nie palnąć gafy.

      Usuń
  2. Cudowna ! też pochodzę z Krakowa :) z okolic ..
    niedaleko leży moja wieś :) Piękny jest Rynek :D nie mam zamiaru nigdzie się wyprowadzać :))) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna, kwintesencja polskości i kultury :D Warto ją mieć w kolekcji!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Rysia oglądam codziennie i zaprawdę powiadam Wam, że warto XDD
    A Lalka-Polka jest bardzo ładna. Owszem, my widzimy, że czegoś może brakować. Że cekinków nie ma, albo Polska to nie tylko Kraków czy Warszawa. I tak uważam, że akurat ta Blondie Nas ładnie prezentuje. Podoba mi się dużo bardziej niż np Australijka czy Francuzka z tej samej serii. Bardzo chciałabym ją zobaczyć w odnowionej serii DOTW.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, jak ją oglądałam na półce sklepu z zabawkami, do którego wybrałam się w celu nabycia prezentu dla mojej córki chrzestnej. W prównaniu z innymi lalkami z serii wydawała się blada. Trzeba było wydorośleć i ze studentki zamienić się w matkę, żonę i kochankę ;), żeby docenić jej niebanalne piękno.
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś taką krakowiankę, tylko była zrobiona z czegoś na wzór kamionki i mniejsza od Barbie. Pamiętam, że też łowiczanka była ale z tworzywa przypominającego plastikową tekturę.
    Kiedyś takie sprzedawała Cepelia.
    Powinniśmy promować nasze narodowe piękno.

    OdpowiedzUsuń