To moje najbardziej cenione, najstarsze, kochane i najwspanialsze laleczki Barbie Vintage.
Pochodzą z lat sześćdziesiątych i początku siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
W przyszłym tygodniu dołączy do nich jeszcze jedna laleczka vintage (w pudełku), której już nie mogę się doczekać !!!! Ale na razie ciiii - żeby nie zapeszać !!!
Strasznie zazdroszczę tych Barbie vintage! Jeśli Pani może, proszę zdradzić, gdzie można nabyć te cudeńka? ;)
OdpowiedzUsuń1 i 4 to nabytek z Allegro. 2 i 3 to laleczki ze sklepu z używaną odzieżą ;D Niestety ostatnio łowy sklepowe zupełnie nie przynoszą efektu (same Simby).
OdpowiedzUsuńNo nawet nie wiedzialam, ze mozna takie cenne lale znalezc w zwyklych sklepach! Ich poprzedni wlasciciele chyba nie mieli pojecia o ich wartosci. Gratuluje szczescia! :o) Najbardziej podoba mi sie Skipper (to chyba ona na ostatnim zdjeciu?). Te Mod Barbie zawsze robia na mnie wrazenie zezowatych wscibskich bab :o) Tak tak przyznaje sie bez bicia! :o) Oczywiscie, pomimo tego, doceniam ich wartosc w historii Barbie. :o) Najbardziej z nich podoba mi sie ta ruda.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Na ostatniej fotce jest Midge z 1963 roku. Uwielbiam ją za to, że jest jedyna w swoim rodzaju - ruda i piegowata. Zniknęła na długi czas, bo w 1987 r.pokazał się dopiero jej nowszy model. Może widziałaś Barbie w ciąży - to ona .
OdpowiedzUsuńmi też się podobają , ale i tak wole lalki z lat 80 i 90,
OdpowiedzUsuńMega zazdrość ,że udało Ci się na ciucholandzie dorwać je :)
OdpowiedzUsuńTe stare laleczki są cudne..