Ponownie moja SYDNEY. Jest to OOAK. Wykonany bardzo ładnie.
Trudno ją ukazać na fotkach
tak jak wygląda w realu...
Trudno ją ukazać na fotkach
tak jak wygląda w realu...
Zastanawiam się, kto jest autorem tego OOAK-u...
Czy był wykonany w Polsce, czy gdzieś na świecie....
Czy był wykonany w Polsce, czy gdzieś na świecie....
Może znajdzie się autor?
Bardzo ładna jest, ja nie mam żadnego ooaka tonnerkowego
OdpowiedzUsuńLorciu - mnie jakoś uroda tych laleczek nie pociąga, nie znam się na ich urodzie, i nie odróżniam OOAK od oryginału :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się za to, jej strój i kolor włosków :)
Mam pytanie jaka jest roznica wzrostu miedzy tonerrkami a barbie chce sobie kupic lalkę z pamietnika wampirów a nie mam tonerrów a ona jest i chcę by siie z moimi barbie bawiła xd
OdpowiedzUsuńto ile ?
Mi się ona widzi jak jakaś zimna agentka :D ciekawe czy zmienia nastroje przy zmianie ubranek i otoczenia?
OdpowiedzUsuńOOAK wygląda na dobrą jakość, unikaty w kolekcji są zawsze jak najbardziej mile widziane! :)
Aga
Lalki Tonnera (taka jak ta, bo są i mniejsze) mają 16 cali, czyli ok 40 cm.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie kto wykonał repaint. Nie ma podpisu na karku lub stopie?
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie ma...też mnie to gnębi, bo rysunek oka jest świetny. Nie mogę uchwycić całej urody lalki na fotce. Zawsze wychodzi zupełnie inaczej niż w realu.....
OdpowiedzUsuńA te buty! Boskie są! :) Wspaniała kolekcja! Zapraszam do mnie, może nie tak pięknie, ale dopiero zaczynam blogować. :)
OdpowiedzUsuń