Dostała oryginalne włoski blond Mattela z treski.
Tak wyglądała w oryginale.
Tutaj tył. Wszczepiłam jej włosy na całej główce. Niecałe 2 godziny pracy na igle 3,5'
(polecam ! świetnie się robi - jakby ktoś chciał, to mam 3 na zbyciu po 9,00 zł za szt.)
Nici do skóry - nie rwą się jak zwykłe !
(polecam ! świetnie się robi - jakby ktoś chciał, to mam 3 na zbyciu po 9,00 zł za szt.)
Nici do skóry - nie rwą się jak zwykłe !
Po odmontowaniu główki i wyciągnięciu resztek włosów.
A poniżej reprodukcja z 2001 roku.
Fotka dzięki http://www.ebay.com/
Ja się też muszę w końcu zebrać za temat włoskowy... leżą i czekają 3 kolorki do 3 główek... i poczekają niestety jeszcze:(
OdpowiedzUsuńA Tobie to już profeska wychodzi:)
To nawet nie takie trudne, jak myślałam. Włosy też leżały u mnie 3 lata ;) Teraz przydało by się zrobić jakąś rudą, bo mam nowy towar w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńa ja teraz robię metodą wiązania supła na końcu, szybciej idzie i palce tak nie bolą, ale ta wydaje mi się pewniejsza
OdpowiedzUsuńpięknie teraz wyglada:))))
OdpowiedzUsuńlilavati112
Śliczność! Bardzo zyskała w tej nowej fryzurze. "Odmłodniałaś" wiekową lalkę- gratulacje :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Weronika
mam pytanie gdzie można kupić takie urządzenie do wtykania tych wlosków i co potem robicie by nie wyleciały ?
OdpowiedzUsuń