Niedługo tu wrócę.
Na razie przeżyłam: dwie złe diagnozy lekarskie, dwutygodniowe wczasy z gorączką 39 stopni, spadek wagi o 11 kg, pobyt w szpitalu z ok. 70 kroplówkami i operację.
Jeszcze słabość mnie ogarnia, ale bloga czas będzie z powrotem zacząć.
Na razie przeżyłam: dwie złe diagnozy lekarskie, dwutygodniowe wczasy z gorączką 39 stopni, spadek wagi o 11 kg, pobyt w szpitalu z ok. 70 kroplówkami i operację.
Jeszcze słabość mnie ogarnia, ale bloga czas będzie z powrotem zacząć.
Zdrowia życzę , barakuje mi pani postów .
OdpowiedzUsuńDziękuję Świstaczku ! :)
OdpowiedzUsuńja również życzę duzo zdrówka!!! Głowa do góry, trzeba myśleć pozytywnie to i szybciej się zdrowieje:) no i 11 kilo mniej... uhm wiem, że nie powinnam tego pisac w tym momencie, ale zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńI czekam (chyba nie tylko ja) na nowe wpisy bo wszyscy gdzieś pouciekali i nie ma co podczytywac....
lilavati
Garstka zdrowka i trzymaj sie cieplutko!!!!
OdpowiedzUsuńJa też tęsknię... nie daj się słabości i wróć do nas jak najszybciej. Wracaj do zdrowia :*
OdpowiedzUsuń