Moje ulubione lalki z serii orientalnej. Nie wiem czemu strasznie podobają mi się ich twarzyczki.
By kamykom było ciepło ;)
-
Dawno nic tutaj nie pokazywałam, więc dzisiaj chociaż jedna foteczka.
Przywiozłam z Milówki znad rzeki Soły parę kamyków. Miałam już dawno w
planach "ubrać...
10 lat temu
Nie wytrzymałam, i dodałam Twój blog do ulubionych. Lalki zachwycają, pasja z jaką się nimi zajmujesz też :)
OdpowiedzUsuńMoja Fleur ma już prawie 25 lat... nadal leży bezpiecznie w szufladzie i czeka na lepsze czasy :)
Bardzo się z tego cieszę !!! Buziaczki dla Ciebie i Twojej Fleur !
OdpowiedzUsuńPodobają się,ponieważ są naprawdę śliczne.
OdpowiedzUsuń