W zeszłym tygodniu udało mi się wyszperać taki oto kredens.
Ma 30cm wysokości i 20cm szerokości.
Został wykonany z drewna i nosił ślady użycia dziecięcej ręki i bliżej nieznanej farby. Postanowiłam go odnowić, by służył do wnetrza dioramy dla lalek. Myślałam, że uda mi się zerwać farbę papierem ściernym, a potem ładnie zabejcować w kolorze rustykalnym brązowym i pomalować bezbarwną akrylówką.
Niestety po zdarciu kolorowej farby ukazała mi się pod spodem nowa warstwa białego podkładu.
Zrezygnowałam z bejcowania i mojego marzenia o kredensie z piękną fakturą drewna. Zaliczyłam sklep z farbami i kupiłam lakier do drewna.
Poniżej efekt mojej pracy.
Jeszcze pozostało parę dopieszczeń, ale myślę, że efekt jest niezły.
Kredens pięknie odmieniony! Małe cudo.
OdpowiedzUsuńCudowny ten kredensik ... no cóż, nie zawsze możemy tak jak chcemy ... jednak jest pięknie odnowiony.
OdpowiedzUsuń