Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

czwartek, 26 listopada 2009

►Jakks Pacific Doll


Właśnie we wtorek dołączyłam do rosnącego wciąż grona posiadaczek lalek "Jakks Pacific Doll".



Rudzielec jest wręcz niesamowity. Ma miękki, elastyczny brzuszek, a ciało jakby powleczone sztuczną skórką.



Ciałko też jest warte pokazania, bo biust, łopatki, czy nawet kręgosłup są wspaniale odwzorowane. Pomalowane paznokcie u nóg i rączek, które mają paluszki mięciutkie i naturalne. Łydki i całe nogi też mają naturalny układ. Nie jest to lalka chuda jak Barbie, a wręcz prawdziwy ludzki manekin.
Ręce i nogi zginane. Jedyny minus, to brak możliwości posadzenia laleczki.

Lalka ma 11 1/2 cala. Ubranka od lalek Barbie niestety nie pasują - są zbyt ciasne.




Dostała ode mnie imię SARA.

2 komentarze:

  1. No włśnie ubranka od barbie nie pasują ale to nic coś sie uszyje
    Gratuluje laleczka naprawde jest świetna do mnie jeszcze idzie czarnulka

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezwykła! Jeszcze nie widziałam tak wiernie odwzorowanej sylwetki u lalki!bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń