Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

sobota, 28 stycznia 2012

Tracy from Mexico - Tracy Bride z 1982 roku

Dzięki uprzejmości jednej Pani z Lumpexu (dzięki jeszcze raz, bo wiem, że Pani tutaj wchodzi), stałam się właścicielka przepięknej lalki.

To :
Tracy from Mexico - Tracy Bride

z 1982 roku
Numer katalogowy #4203

Mimo tego, że wydawała się okropnie zaniedbana : zmechacone włosy, urwana główka - nie potrzebowała tak dużo SPA , jak myślałam na pierwszy rzut oka.
Włoski nabrały blasku już po jednej godzinie.

Lalka ma niesamowity makijaż - zielone oczyska. Do tego pyrkaty nosek i świetne usteczka.
Dostała ode mnie suknię ślubną niewiadomego pochodzenia i futerko, bo zimno za oknem.
Jest na prawdę wyjątkowa i śliczna !!!!!

Poniżej foto w oryginalnym pudle.

15 komentarzy:

  1. jejku piękna!!! Headmold steffie jest boskie! Zazdroszczę tak piękne panny! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. od jakiegos czasu akurat na nią "poluję" :) ależ jest piekna! te zielone oczy do naturalnych ust i brązowych włosów *_* do tego nie zniszczona.ta Pani z Lumpeksu to prawdziwy skarb!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ma ten "dziubek" i suknia równie piękna jak oryginalna:) Gdzie te lumpexy, czemu u mnie takich nie ma, to jakaś dyskryminacja lumpexowa:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też masakra - nic a nic, ale bardzo nudziłam ta Panią by dokopała sie do tych lalek :) Tylko jedna mnie zaineresowała, ale JAKA!!!!!

      Usuń
  4. jaka piękna!trud i wysiłek opłacił się z nawiązką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się podoba! Ja też poluje na pewną Meksykankę z typem buziaka "Steffi" i wyjątkowo jak na swoje standardy - zapudełkowaną.
      Nie wierzę, że tak rzadką i uroczą ładną lalę można dorwać w "lumpku". Musisz mieć świetne oko, ze ja dojrzałaś!

      Usuń
  5. kochana masz wielkie szczęście i piękną lalę! Gratuluję, toż to cudeńko i unikat. Tracy- wow!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna :)
    Te jej oczy i usta są fenomenalne.
    Gratuluję takiego skarbu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba opisałyśmy w tym samym czasie tą samą lalkę :)
    Ale twoja to królewna w porównaniu do mojego trupka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co ty ! Twoja też jest śliczna. W końcu to nie nówka i zawsze można z nią coś zrobić. Moja ma oryginalne ciałko Made i FILIPINY, ale praktycznie bez paluszków u nóg. Jakaś mała wampirzyca się nimi zajęła :)

      Usuń
  8. Piękna jest! kocham wszystkie lalki z tą buźką, a ta w dodatku ma takie wyjątkowe 2 rzęsy u dołu oka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę takiego lumpka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello from spain, congratulations on your new Barbie bride. She is fine and her eyes are very expressive. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń