Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją.
Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.
By kamykom było ciepło ;)
-
Dawno nic tutaj nie pokazywałam, więc dzisiaj chociaż jedna foteczka.
Przywiozłam z Milówki znad rzeki Soły parę kamyków. Miałam już dawno w
planach "ubrać...
10 lat temu
czwartek, 16 grudnia 2010
►Takie coś...w dwie godziny
Żeby nie było, że nic nie robię, chcę Wam pokazać moja pierwszą w życiu bombkę wstążeczkową. Jeszcze taka trochę nieudana.... Jutro następne próby !!!!
Ponownie powtórzę, cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Marku !!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna! Cudowne kolory i niebanalna ozdoba. Rób takich więcej i się chwal!
OdpowiedzUsuńI to ma być nieudana bombka? No wiesz... :) Jest bardzo ładna, nigdy nie widziałam takiej bombki.
OdpowiedzUsuńsearch: http://s2pinkdoll.blogspot.com/2009/10/tutorial-1-alisando-os-cabelos.html
OdpowiedzUsuń