Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

niedziela, 28 października 2012

Bo zimno na dworze - robótki z nudów ;)


 Dziś wybitnie nie chciało mi się nigdzie wychodzić, więc postanowiłam skorzystać z pomysłu Gackowej i utkać malutki dywanik do mojej kuchni.
Wykorzystałam przyrząd japoński, który nabyłam w celu robienia kwiatków i innych cudeniek o nazwie "Hana-Ami" flower loom firmy Clover.

 Zawinęłam, poprzetykałam i wyszło mi takie coś z nieznanej włóczki/sznureczka, który miałam w moich chomikowych zapasach.

 Dywanik w pełnej krasie. nie robiłam fotki w kuchni, bo niestety już zrobiło się ciemno, a brak u mnie w domku oświetlenia.

 Drugie owijanie to już rodzaj kwiatka. tak sobie owijałam bez konkretnego celu.

 Wyszedł kwiatuszek wielkości ok. 3 cm.

 Dostała go Tonnerka moja czarna Esme do swojej czapeczki. Trochę duży, ale dziewczyna była raczej zadowolona ;) sądząc po minie.

Fotka narzędzia tortów, dla tych co pytali mnie co to za cudo ;)





A taki widok miałam z okna o 9:00 rano...
Chrzanów nie będzie gorszy od reszty Polski - SPADŁ ŚNIEG !


2 komentarze:

  1. Normalnie - kobieta orkiestra z Ciebie Janko! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już tak mam, że nie mogę siedzieć i nic nie robić ;) Zawsze znajduje sobie jakieś zajęcie nawet ogladając filmy.

      Usuń