Wrzuciłam na Allegro trochę miniaturek, które nie będą się komponowały z moim wystrojem wnętrza lalkowego. Przegląd szafy mojego syna też tam zagościł.








Jakoś bardziej lubię mosiężne miniaturki. Poniżej na mojej mini półeczce.
To przykład klonu Sindy, który pojawił się w latach 1960-1970.
Laleczka została oznaczona jedynie na pleckach:


Pullip, Dal i Taeyang to lalki kolekcjonerskie przeznaczone dla kolekcjonerów powyżej 15 roku życia,interesujących się fotografią, modą, sztuką i rękodziełem.
Stworzone zostały przez koreańską firmę Cheonsang Cheonha, a sprzedawane przez JUN Planning z Japonii.
Lalki Pullip mają unikalny mechanizm oczu. Poprzez dźwigienki z tyłu głowy pozwala on lalce spoglądać w prawo bądź w lewo oraz mrugać powiekami. Co miesiąc produkowana jest nowa wersja lalki w określonej tematyce oraz stylu. Zarówno rysy twarzy, makijaż, strój i dodatkowe wyposażenie podporządkowane jest temu stylowi. Jednakże większość lalek zaraz po trafieniu do kolekcjonera zostaje przebrana, wyposażona w nową perukę, nowe rzęsy, nowe oczy (wymiana chipu tęczówki), a w przypadku uzdolnionych i bardziej zaawansowanych kolekcjonerów - nowy makijaż, zwany Face up'em. W Pullipach chodzi bowiem o customizację - czyli nadanie lalce indywidualnego charakteru bliskiego właścicielowi.
Pullipy mają 31 centymetrów wysokości. Ich sylwetka charakteryzuje się przerysowaną wielkością głowy i jest w skali 1:6, tak jak większość lalek modowych takich jak Barbie.


Tutaj w sukni niebieskiej/granatowej. Niestety nie widziałam jej w oryginale i nie wiem jaki jest to dokładnie odcień .
Dzięki uprzejmości wspaniałej nowej Dollplazowiczce RudyKrólik, zostałam szczęśliwą posiadaczką Marylin Monroe- Blond Ambition.
Lalka została wyprodukowana w 2009 roku dla uczczenia 50 urodzin Barbie.
Suknia wspaniale odwzorowana-plisowana i lśniąca złotem . Kreację zaprojektował Hollywoodzki designer- William Travilla.
Fryzura niczym z filmu...i ten pieprzyk !
Numer katalogowy : N4987
Czy miało tak być?
Lalka. Historia...
Laleczka jest z twardego materiału. Niestety nie orientuję się jaki w tych czasach materiał był używany do wyrobu lalek. Wszystkie stawy są zamocowane na gumkach.
Pomimo swojego wieku kolor oczu i ust zupełnie nie wyblakł.
Mała ciekawostka...