Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

środa, 6 marca 2013

Lumpeksowa lalka...pierwsza po długich miesiącach....




 W poniedziałek, po długich miesiącach zastoju udało mi się kupić w Lumpeksie lalkę Barbie. Już nie pamiętam kiedy jakieś ciałko, nawet zmaltretowane kupiłam w Lumpie.
Pewnie bym się na nią nie skusiła, bo to za nowy model, ale to ciałko...świetnie artykułowane....
Nie dość , że nadgarstki, to jeszcze w biuście jak Flavas.
Oczywiście nie mam pojęcia, co to za model. Nowy, bo sygnowany na plecach 2009, a takie nie są moją mocną stroną.


Sukienka też ciekawa. Zmieniła bym jedynie makijaż, bo jest ohydny.
Róż.....
Laleczka nie pogryziona, więc aż się zdziwiłam, że nie została kupiona,
 bo cena 7 zł kusiła bardzo.


I przesilenie wiosenne u moich kociaków.....

Śpię....

 

 ...i znowu śpię, ale w szafie....




10 komentarzy:

  1. Kot jest przesłodki, ale czyżby chodził w Twoich ciuchach?
    Lalka to superokazja, artykułowana i sukienka bardzo ciekawie uszyta, za takie pieniądze warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. przeca to Fashionistas! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba fashionistka z pierwszego wypustu. Ja też bym ją kupiła, choćby dla tej kiecki!
    Ja już wyjęłam swój rowerek i jadę dzisiaj "na lumpy".
    Trzymaj kciuki za moje przyszłe znaleziska!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać, bo to teraz sport ekstremalny zdobyć jakąś lalkę.

      Usuń
  4. Hej. Gratuluję ;) to fashionistas z pierwszej serii, wydaje mi się że to glam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A u mnie w SH pustki... bardzo dawno nie widziałam żadnej lalki, a co dopiero, tak jak w moim przypadku, porcelanowej. Na dodatek zamknęły się już dwa moje 'źródełka'. Całe szczęście mam jeszcze targi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na SH to już do innego miasta wyjazdy robię. U mnie wszystkie "dobre" lalkowe SH pozamykali. Zostały same "wycenione" szmateksy bezlalkowe....Na targu niestety nic....

      Usuń
  6. Bardzo ładnie znalezisko!
    U mnie w lumpeksach posucha, nie ma żadnych lalek, tylko pluszaki...

    OdpowiedzUsuń