Mój dzisiejszy zakup. Niespodziewany i wchodząc do sklepu już wiedziałam, że to ona....
Funtime Sindy
Angielskiej Firmy Pedigree
z 1975 roku
numer 033055X
Śliczna buzia z oczkami jak niebo i rzęsami. Usteczka krwistoczerwone.
Włosy jak jedwab.
Lalka nie ma żadnych uszczerbków, pogryzień, uszkodzeń.
Wygląda jak wyciągnięta z pudełka.
Do tego ma niesamowitą, wykonaną na drutach sukieneczkę, pelerynkę i...majteczki.
Istne dzieło sztuki !!!!
Aż dziw bierze, że lalka 38 letnia uchowała się w takim wspaniałym stanie !!!!!
Ma 28 cm wysokości.
Została wykonana w Hong Kongu dla firmy Pedigree.
Ma 28 cm wysokości.
Została wykonana w Hong Kongu dla firmy Pedigree.
Tutaj można trochę poczytać o Sindy.
Śliczna i doprawdy w doskonałym stanie. Mnie się jakoś ostatnio nic nie trafia.A Sindy mi się marzy od dawna.
OdpowiedzUsuńŚliczna! Myślałam, że to ubranko jest Twojego autorstwa :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z Czerwonym Kapturkiem, choć pelerynka nie jest czerwona :)
Jest starsza ode mnie, ale cerę ma ładniejszą! ;)
wow zazdroszczę~! super się uchowała!
OdpowiedzUsuńWitam pierwszy raz na blogu. Śliczna Sindy. Kiedyś ta lalka była moim marzeniem, nawet udało mi się jedną zdobyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń