Szukaj na tym blogu

Od 1985 roku zajmuję się genealogią mojej rodziny. Genealogia stała się moją wielką pasją. Wszelkie materiały, zdjęcia i akty zamieszczane na moim blogu pochodzą z prywatnych zbiorów lub są efektem długoletnich poszukiwań, dlatego przed skpiowaniem lub udostępnieniem moich wpisów proszę o wcześniejszy kontak przez formularz kontaktowy.

Osoby obserwujące mojego bloga

________________BLOG ROBÓTKOWY _________________ ___________________ZAPRASZAM ___________________

piątek, 9 września 2011

Matchmaker Magic Mulan z 1997


Matchmaker Magic Mulan
z 1997
Mattel dla Disneya

Nie jestem zwolenniczką lalek z bajek Disneya, ale ta podbiła moje serce od pierwszego "zobaczenia". Kupiłam ją w Lumpexie w idealnym stanie, a do tego w całej "pudełkowej" garderobie.



Lalka ma piękną buzię, tajemniczy uśmiech i porcelanową cerę.


Po dotknięciu buzi twarz rozjaśnia się. Z tego co wiem w komplecie miała "puszek" kosmetyczny imitujący puder. Nie znam się na modzie japońskiej, ale zapewne miłośnicy egzotyki wiedzą czym barwiły twarz gejsze. Tak właśnie wygląda Mulan.

W główce zamontowano sznureczek, który po pociągnięciu na pleckach "robił" fryzurę. U mnie on także się zachował.

A to buciki.

Poniżej w oryginalnym pudle (foto z eBay).
Po prawej widać wspomniany przeze mnie powyżej puszek.



MULAN wyszła też w innych wersjach (foto z Flicker'a). Na fotce poniżej po kolei :

1. Imperial Princess Mulan,

2. Sparkling Princess Mulan,

3. Mystery Mulan,

4. Blossom Beauty Mulan,

5. Secret Hero Mulan,

6. Spring Blossom Mulan


10 komentarzy:

  1. Śliczny Ci się okaz trafił! One jest piękna. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna!Ta porcelanowa cera nadaj jej subtelności :) i ubranko cacy! Gratuluję nabytku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna laleczka,fryzurka na sznureczek-fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opisywałam ją na moim blogu, także się nią zachwycam ;) Ale osobiście wolę Secret Hero.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś prawdziwą szczęściarą! Znaleźć w lumpeksie taką lalę w idealnym stanie ze wszystkimi detalami, to jest dopiero coś :-)

    Urzekły mnie te buciki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała lalka! To niesmaowite, że udało Ci się ją upolować w oryginalnym ubranku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlaczego w lumpach do których zachodzę nigdy, ale to NIGDY nie ma żadnych lalek? Szczęściara z Ciebie- nie dość, że trafiasz na ciekawe lale, to jeszcze w tak idealnym stanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Blossom Beauty Mulan i Spring Blossom Mulan to moje 'faworytki',aczkolwiek Twój okaz... znalezienie w lumpeksie jakiejkolwiek zabawki,a w szczególności lalki,w bardzo dobrym stanie jest WYCZYNEM na ogromną skalę (a przynajmniej według mnie). Również gratuluję tak dobrze zachowanego nabytku ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. coś w tym jest - tylko nielicznym udaje się natknąć na takie okazy przy okazjach nielalkowych... ja też natrafiałam tylko na odpady biochemiczne, których nawet za dopłatą nie chcę... panienka słodka, bez dwóch zdań - choć i mnie zauroczyła Hero...
    jestem wciąż poszukiwaczką zaginionej azjatki - może kiedyś, może gdzieś, może nawet niedrogo...

    OdpowiedzUsuń